Szklanka mleka, jajko, mąka, szczypta soli, odrobina wody –  i mamy gotowe danie w postaci naleśników. Ich przyrządzenie jest banalnie proste i w dodatku niemal błyskawiczne, dlatego świetnie się sprawdzają w każdej sytuacji: na śniadanie, drugie danie, deser, czy kolację. Największymi fanami naleśników są oczywiście maluchy, dlatego warto trochę poeksperymentować, by były one nie tylko smaczne, ale i zdrowe!

 

Poniższy przepis to propozycja idealna szczególnie dla osób na popularnej ostatnio diecie bezglutenowej. Sprawdzi się także w przypadku nietolerancji lub alergii na mleko krowie – zastąpiłam je mlekiem roślinnym z kokosa. W przypadku eliminacji tych dwóch zaledwie, ale niezwykle często używanych, a jednocześnie najbardziej alergizujących składników naszej dzisiejszej diety, przygotowanie posiłków wymaga nieco więcej czasu i wiedzy. I tu z pomocą przychodzą zdrowe zamienniki, które wykorzystałam w poniższym przepisie.

 

Przepis na bezglutenowe naleśniki

Składniki:

• ok. 1 szklanki mąki gryczanej
• 4 łyżki mąki ryżowej
• 1 szklanka mleka kokosowego (prosty przepis na mleko znajdziecie tutaj)
• 2 jajka
• szczypta soli
• odrobina wody
• tłuszcz do smażenia (olej kokosowy, winogronowy lub ryżowy, świetnie sprawdza się też smalec gęsi – dostępny w sklepach ze zdrową żywnością)

 

Przygotowanie:

Składniki łączymy i ubijamy mikserem lub trzepaczką. Na patelni rozgrzewamy odrobinę tłuszczu. Wygodnie będzie jeśli użyjemy np takiej z ceramiczną powłoką. Ostatnio przetestowałam jedną z nich właśnie na takich, nazwijmy to, trudniejszych naleśnikach i jest rewelacyjna, ciasto równomiernie się rumieni, nic nie przywiera. Dobrze jest skorzystać z silikonowego pędzelka i rozprowadzić cienką warstwę tłuszczu także na brzegach patelni. Wylewamy chochelką niewielką porcję ciasta i rozprowadzamy po całej jej powierzchni. Smażymy z obu stron na złoty kolor.

Naleśniki bezglutenowe są zdecydowanie bardziej kruche od tych z mąki pszennej, dlatego trzeba bardzo uważać przy przewracaniu ich na drugą stronę.

Gotowe naleśniki smarujemy dżemem np truskawkowym i składamy w kopertę. Mogą się kruszyć i łamać bo brakuje im glutenu ale smakują wyśmienicie, a co najważniejsze są zdrowe! 🙂

Po szczegóły na temat właściwości gryki zapraszam do wpisu.

 

 

Smacznego!