To kolejna propozycja z cyklu Zapobiegamy jesienno-zimowym infekcjom, czyli podnosimy odporność w sposób bardzo prosty, tani, a przede wszystkim naturalny i co za tym idzie skuteczny. Cebula podobnie jak czosnek to warzywo, z którym szczególnie w tym okresie powinniśmy się zaprzyjaźnić. A sam cebularz przygotowany najlepiej na gęsim smalcu może posłużyć nie tylko jako dodatek do najróżniejszych dań, ale przede wszystkim jako smarowidło na chlebek z którym smakuje bajecznie, szczególnie na ciepło..
Składniki:
- 1 łyżka smalcu (najlepiej gęsiego – dostępny chyba w każdym sklepie ze zdrową żywnością)
- ok. 5 średniej wielkości cebul
- sól
- pieprz
- ostra papryka
Przygotowanie:
Na lekko rozgrzany smalec wrzucamy posiekaną cebulę. Po chwili podlewamy odrobinę wodą. Dusimy do miękkości ok. 30 min na bardzo małym ogniu, co pewien czas mieszając (cebula powinna się zeszklić a potem dusić, nie rumienimy jej). Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem. Ja dodaję także nieco ostrej papryki żeby cebularz nie był mdły. I gotowe. Danie najlepiej spałaszować od razu np z razowym żytnim chlebkiem – to kompozycja po prostu doskonała:)
Oczywiście oprócz dopieszczenia naszego podniebienia powyższe danie przyniesie nam także zdrowotne korzyści. Jego zalety w tym zakresie doceniał także znany zielarz ojciec Grzegorz Sroka ( w jego przepisie do cebularzu dodaje się zamiast wody oliwy z oliwek i na koniec dorzuca jajko). Zachęcał swych pacjentów do spożywania przez całą zimę i przedwiośnie duszonej cebuli. Zarówno profilaktycznie jak i leczniczo – najlepiej co trzy dni na śniadanie z chlebem razowym Graham (bez masła) – po jakimś czasie popijamy dopiero gorącą herbatą. Takie danie skutecznie uodparnia nas na wszelkie infekcje dróg oddechowych. Pomaga nawet tym cierpiącym na astmę (ułatwia oddychanie). Upłynnia również gęstą wydzielinę zalegającą w gardle i oskrzelach, przez co podobnie jak syrop z cebuli działa wykrztuśnie. Ponadto energetyzuje organizm, pomagając szczególnie tym, którzy mają ciągłe uczucie zimna.
Ale nie tylko zjedzenie tak przygotowanego dania ma wiele korzyści. Ci którzy mają chore zatoki, katar czy zapalenie oskrzeli powinny przebywać również w kuchni podczas samego przygotowywania cebularzu. Unoszące się bowiem wówczas w powietrzu lotne związki siarki stanowią świetną inhalację, wykazując działanie antyseptyczne.
A zatem kolejna odsłona przyjemnego z pożytecznym:)
Smacznego!